Drugie życie subpartycypacji
Zmiany do ustawy o CIT, które weszły w życie 1 stycznia 2014 r., dają szansę na reaktywowanie praktycznie martwych przepisów o subpartycypacji. Byłaby to istotna zmiana na rynku obrotu wierzytelnościami zdominowanym przez tradycyjne cesje wierzytelności.
Uczestnicy bardzo dynamicznie rozwijającego się rynku obrotu wierzytelnościami przyzwyczaili się już do tego, że obrót wierzytelnościami dokonuje się na podstawie tradycyjnych umów cesji wierzytelności. Okazuje się jednak, że obrót wierzytelnościami, w szerokim znaczeniu tego słowa, może odbywać się na podstawie różnych struktur prawnych. Jedną z takich struktur, stanowiącą alternatywę dla umowy cesji, jest właśnie umowa subpartycypacji.
Przepisy dotyczące umów subpartycypacji istnieją w polskim prawie od 2004 roku. Z uwagi jednak na niekorzystne przepisy podatkowe nie były one w praktyce wykorzystywane. Działo się tak mimo wielkich nadziei, które część uczestników rynku pokładała w instytucji subpartycypacji, chociażby ze względu na ułatwienia, jakie stwarza w kontekście obrotu wierzytelnościami zabezpieczonymi hipoteką.
Nowe przepisy podatkowe dotyczące traktowania subpartycypacji na potrzeby podatku dochodowego stwarzają realną szansę na ponowne zainteresowanie strukturami opartymi na subpartycypacji. Wydaje się bowiem, że usunięta została podstawowa bariera dla praktycznego stosowania subpartycypacji.
W obliczu wprowadzonych zmian oraz biorąc pod uwagę to, że praktyka w zakresie subpartycypacji jest znikoma, warto poddać nieco bardziej wnikliwej analizie struktury prawne oparte na subpartycypacji w celu ustalenia, w jakich przypadkach będą one mogły mieć zastosowanie.
Chcielibyśmy podzielić się z Państwem krótkimi komentarzami dotyczącymi wybranych zagadnień związanych z subpartycypacją. W pierwszej kolejności chcemy pokazać istotę umowy subpartycypacji z perspektywy prawnej i podatkowej oraz porównać ją z obecnymi na rynku umowami cesji wierzytelności. Staramy się wskazać, w jakich przypadkach oraz w stosunku do jakich kategorii podmiotów umowa subpartycypacji może okazać się korzystnym rozwiązaniem.
W przedstawionych tekstach staramy się odnieść również do struktur prawnych, które coraz częściej są określane mianem subpartycypacji prywatnej. Tradycyjnie już mówiąc o umowach subpartycypacji mamy na myśli umowy zawierane pomiędzy bankiem i funduszem sekurytyzacyjnym. Tymczasem zarówno praktyka rynkowa, jak i – do pewnego stopnia – przepisy dopuszczają tworzenie struktur subpartycypacji w oparciu o inne konfiguracje podmiotowe. Próbujemy zastanowić się, do jakiego stopnia nowe przepisy podatkowe stwarzają również szansę na rozwój tak rozumianej subpartycypacji prywatnej.
Krzysztof Wojdyło, Zespół Usług Płatniczych kancelarii Wardyński i Wspólnicy