Klauzule abuzywne w "cyklu życia" umowy z konsumentem | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Klauzule abuzywne w "cyklu życia" umowy z konsumentem

Świadome lub nieświadome stosowanie w umowach z konsumentami klauzul, które zostały uznane (lub mogą zostać uznane) za abuzywne, może przysporzyć przedsiębiorcy wielu kłopotów, także finansowych.

W dobie masowego zawierania umów z konsumentami przedsiębiorcy dramatycznie potrzebują standaryzacji warunków, na jakich sprzedają towary lub świadczą usługi. Chcą możliwie szczegółowo doprecyzować stosunek prawny, jaki ma ich połączyć z konsumentem, aby według schematów opracowanych dla danego typu umowy rozwiązywać konkretne problemy powstałe przy jej realizacji.

Posługiwanie się przez przedsiębiorcę wzorcem umowy, tj. ogólnymi warunkami sprzedaży lub świadczenia usług, najczęściej kreuje umowę adhezyjną: konsumenci, nabywając od danego przedsiębiorcy konkretne dobra lub usługi, przystępują do umowy, akceptując jej warunki przedstawiane przez przedsiębiorcę.

Ta łatwość w posługiwaniu się wzorcem rodzi dla przedsiębiorcy pokusę, aby swoje prawa ukształtować nieproporcjonalnie korzystnie w stosunku do praw konsumenta.

Odkąd jednak prawo zakazuje stosowania określonych postanowień w umowach zawieranych z konsumentami, sformułowanie zgodnego z prawem wzorca umowy stało się trudnym zadaniem.

Poniżej przedstawiamy kolejne „etapy życiowe” ogólnych warunków umów:

  • tworzenie i weryfikacja ogólnych warunków umów pod kątem ich zgodności z prawem,
  • stosowanie ogólnych warunków umów w praktyce,
  • zakwestionowanie konkretnego postanowienia przez konsumenta – stronę konkretnej umowy (kontrola incydentalna),
  • zakwestionowanie konkretnego postanowienia przez potencjalnych konsumentów oraz organizacje konsumenckie (kontrola abstrakcyjna).

Tworzenie i stosowanie ogólnych warunków umów

Przedsiębiorca, który konstruuje ogólne warunki umów, musi sprawdzić, czy postanowienia, które planuje w nich zawrzeć, są prawnie dopuszczalne. Weryfikacja ta powinna mieć charakter całościowy. Po pierwsze warto sprawdzić, czy projektowane postanowienia nie zawierają konstrukcji sprzecznych z porządkiem prawnym w Polsce (np. wyłączenie odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną umyślnie). Drugą płaszczyzną weryfikacji jest sprawdzenie, czy w warunkach nie zawarto niedozwolonych w umowach z konsumentami postanowień umownych (tzw. klauzul abuzywnych).

Stosowanie w umowach z konsumentami klauzul abuzywnych może mieć dla przedsiębiorcy dwojakie negatywne skutki.

Pierwszy skutek to brak związania konsumenta klauzulami abuzywnymi w ramach zawartego i ważnego stosunku prawnego. Jeżeli przedsiębiorca zawrze z konsumentem umowę, w której treści znajduje się klauzula abuzywna, umowa ta będzie realizowana, jednakże z wyłączeniem postanowienia niedozwolonego. W efekcie takie wyłączenie przyniesie uszczerbek przedsiębiorcy, który poprzez tę klauzulę zamierzał z korzyścią dla siebie ukształtować dany element. Przykładowo, jeżeli w warunkach umowy zawarto postanowienie, że w określonych warunkach konsument zapłaci karę umowną, i postanowienie to będzie klauzulą abuzywną, konsument przewidywanej kary nie zapłaci. W rezultacie przedsiębiorca nie uzyska spodziewanego przychodu. Dolegliwość posługiwania się przez przedsiębiorcę niewiążącą konsumenta klauzulą abuzywną będzie zależeć od tego, jak wielkie korzyści ekonomiczne klauzula ta miała przedsiębiorcy przynieść i na ile jej zapis był istotny dla skalkulowania kosztów całej umowy.

Niezależnie od powyższego stosowanie warunków umów zawierających klauzule wpisane do rejestru klauzul abuzywnych stanowić będzie praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. Kolejnym zatem skutkiem stosowania klauzul abuzywnych może być wszczęcie przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) postępowania w tej sprawie i nałożenie na przedsiębiorcę znaczących kar administracyjnych (do wysokości 10% przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary, na podstawie art. 106 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów).

Czym są klauzule abuzywne i jak je zidentyfikować?

Klauzule abuzywne definiuje art. 385(1) Kodeksu cywilnego. Są to „postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”. Jak wspomniano, umieszczenie klauzuli abuzywnej we wzorze umowy ma taki skutek, że konsument nie jest postanowieniami tej klauzuli związany. Co ważne, zawsze wiążące dla obu stron będą postanowienia jednoznacznie określające główne świadczenia stron, jak np. przedmiot sprzedaży i cena w przypadku umowy sprzedaży.

Proces „wykrywania” klauzuli abuzywnej winien wstępnie przebiegać na gruncie przytoczonej powyżej ogólnej definicji (postanowienia nie uzgodnione indywidualnie, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy). Za nie uzgodnione indywidualnie uważa się te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, a w szczególności te przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385(1) § 3 k.c.). Niewątpliwie recepcja i interpretacja pojęć „sprzeczności z dobrymi obyczajami” i „rażącego naruszania interesów” może być różna w zależności od osoby interpretującego.  W efekcie konkretna klauzula może zostać oceniona odmiennie przez indywidualną osobę, w statystycznie odbiorze społecznym czy wreszcie przez sąd ją weryfikujący. Definicję klauzuli abuzywnej ustawodawca częściowo ilustruje poprzez tzw. „szarą listę” klauzul niedozwolonych (art. 385(3) k.c.). Lista ta zawiera 23 przykładowe klauzule, które w razie wątpliwości należy uważać za niedozwolone. Jest ona kolejnym punktem odniesienia dla procesu weryfikacji projektowanego wzorca umowy. Jako niedozwolone wskazuje m.in.:

  • postanowienia wyłączające lub istotnie ograniczające odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania,
  • postanowienia zezwalające kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta,
  • postanowienia wyłączające jurysdykcję sądów polskich lub narzucające rozstrzygnięcie sporu wynikającego z umowy przez sąd, który według ustawy nie byłby właściwy.

Reasumując, „szara lista” pomaga praktycznie zweryfikować określone postanowienia, a nadto wyznacza kierunki oceny innych, podobnych klauzul.

Kolejną płaszczyzną weryfikacji dopuszczalności określonych postanowień jest rejestr klauzul niedozwolonych prowadzony i aktualizowany przez UOKiK (rejestr dostępny na stronie http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php). Są do niego wpisywane klauzule przeanalizowane przez sąd w trybie tzw. kontroli abstrakcyjnej (o czym niżej) i zidentyfikowane jako abuzywne w umowach rzeczywiście stosowanych w obrocie. Rejestr jest zbiorem dynamicznie się poszerzającym i uzupełnianym niemal codziennie; w stanie na czerwiec 2012 roku liczba wpisanych klauzul wynosi ponad 3000. Z uwagi na te szybkie zmiany wskazane jest, aby przedsiębiorca stosujący wzorce umów monitorował rejestr, by sprawdzać, czy ocena stosowanych przez niego klauzul nie uległa zmianie (tj. nie zostały one uznane w wyniku postępowania sądowego za niedozwolone).

Klauzula abuzywna – kontrola incydentalna w procesie

Kontrowersyjne postanowienie zawarte w konkretnej umowie może zakwestionować konsument będący stroną takiej umowy, w postępowaniu przed sądem powszechnym. Przykładowo: jeżeli przedsiębiorca zawarł w umowie nie uzgodnione indywidualnie z konsumentem postanowienie, poprzez które wyłączył swoją odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania, a następnie nie wykonał zobowiązania i odmówił konsumentowi naprawienia powstałej z tego tytułu szkody, konsument może pozwać przedsiębiorcę o naprawienie tej szkody. Konsument będzie argumentował, że wyłączenie odpowiedzialności przedsiębiorcy było niewiążące (nie uzgodnione indywidualnie i ujęte w katalogu klauzul abuzywnych – art. 385(3) pkt 2 k.c.). W rezultacie sąd przyzna, że klauzula wyłączająca odpowiedzialność była nieskuteczna i zasądzi konsumentowi odszkodowanie. W takim procesie przedsiębiorca mógłby się jedynie bronić argumentem, że klauzula została uzgodniona z konsumentem indywidualnie; musiałby jednak ten fakt udowodnić.

Wynikiem opisanego postępowania byłby wyrok wiążący dwie strony sporu: konsumenta i przedsiębiorcę. W takim przypadku sentencja wyroku nie zawierałaby oceny wzorca umowy ani postanowienia umownego, tylko rozwiązywała konkretny spór o rozliczenia pomiędzy stronami (nakaz zapłaty odszkodowania konsumentowi). Wyrok nie podlegałby jakiemukolwiek ujawnieniu w rejestrze klauzul niedozwolonych UOKiK i tym samym negatywna ocena konkretnej klauzuli nie miałaby skutków wobec osób trzecich.

Klauzula abuzywna – kontrola abstrakcyjna w odrębnym postępowaniu sądowym

Innym sposobem eliminacji klauzul abuzywnych z obrotu prawnego jest sądowa weryfikacja określonych postanowień umownych w drodze tzw. kontroli abstrakcyjnej (w oderwaniu od konkretnego stosunku prawnego). Może być ona wszczynana w postępowaniu odrębnym w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone (art. 479(36) – 479(45) Kodeksu postępowania cywilnego), prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Warszawie – sąd ochrony konkurencji i konsumentów (SOKiK).

Odmiennie niż w przypadku kontroli indywidualnej, gdzie powodem „we własnej sprawie” może być tylko konsument, który zawarł „własną” umowę z przedsiębiorcą, kontrola abstrakcyjna może zostać wszczęta przez każdego, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć z nim umowę zawierającą kontrowersyjne postanowienie. Ponadto do wytaczania tego rodzaju powództw upoważniono m.in. organizacje pozarządowe, do których zadań statutowych należy ochrona interesów konsumentów. W praktyce w ostatnich czasach zauważalna była aktywność organizacji konsumenckich (np. stowarzyszeń), które często z tego rodzaju powództwami występowały.

Żądaniem pozwu w toku kontroli abstrakcyjnej jest uznanie przez sąd wzorca umowy za niedozwolony i zakazanie pozwanemu przedsiębiorcy jego stosowania. Na bieg postępowania nie wpływa fakt, że przedsiębiorca zaniechał stosowania wzorca, jeżeli od tego zaniechania nie minęło sześć miesięcy. W szczególności nie daje podstaw do umorzenia postępowania fakt, że przedsiębiorca zaniechał stosowania wzorca po wytoczeniu powództwa.

Uznając zaskarżone postanowienia wzorca umowy za niedopuszczalne, sąd w sentencji wyroku przytacza treść postanowień wzorca umowy uznanych za niedozwolone i zakazuje ich wykorzystywania. Wyrok jest wprawdzie adresowany do pozwanego przedsiębiorcy, jednakże ma on także skutek wobec osób trzecich. Skutek wobec osób trzecich następuje z chwilą opublikowania abuzywnej klauzuli, na podstawie wyroku, w rejestrze klauzul niedozwolonych UOKiK.

Jak żyć z klauzulą, którą SOKiK uznał za niedozwoloną?

Dla przedsiębiorcy – pozwanego w sprawie stosowania wzorca umowy zawierającego klauzulę niedozwoloną – zakazujący wyrok SOKiK oznacza konieczność natychmiastowego. zaprzestania wykorzystywania klauzuli w umowach z konsumentami. Niewykonanie wyroku może dać asumpt do wszczęcia postępowania egzekucyjnego – przymuszającego do wykonania np. poprzez zastosowanie grzywien.

Dla innych przedsiębiorców opublikowanie klauzuli w rejestrze klauzul niedozwolonych oznacza zakaz ich stosowania, chyba że zostały uzgodnione indywidualnie w negocjacjach z konsumentem.

Stosowanie postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru klauzul abuzywnych UOKiK, stanowi praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, a tym samym praktykę zakazaną. Za stosowanie takiej praktyki Prezes UOKiK może, po przeprowadzeniu stosownego postępowania wyjaśniającego, nałożyć na przedsiębiorcę, w drodze decyzji, karę pieniężną, o której wspomniano na wstępie.

Na gruncie cywilistycznym wyrok SOKiK uznający klauzulę za niedozwoloną nie wywiera automatycznych skutków. Przykładowo, jeżeli SOKiK uznał za niedozwoloną klauzulę, na mocy której konsument dokonał na rzecz przedsiębiorcy zapłaty kary umownej, to wyrok SOKiK nie będzie stanowił dla konsumenta tytułu egzekucyjnego przeciwko przedsiębiorcy o zwrot tej kary umownej. Niewątpliwie jednak konsument, powołując się na wyrok SOKiK, w ramach własnego powództwa przeciwko przedsiębiorcy z łatwością uzyska zwrot tej kwoty.

Czy system się sprawdza?

Słuszność zakazu stosowania określonych klauzul stwarzających nieusprawiedliwiony brak równowagi w relacji pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem nie budzi wątpliwości. Jednakże rosnąca liczba klauzul niedozwolonych w rejestrze UOKiK i potrzeba skonfrontowania z nimi własnych ogólnych warunków umów z pewnością sprawia trudność przedsiębiorcom.

Sylwia Paszek, Wardyński i Wspólnicy